środa, 18 kwietnia 2012

Pomezania czy Powiśle, kwestia właściwego historycznie określenia regionu.

Opisujący współczesne regiony ziemi pruskiej ograniczają się najczęściej do dwóch regionów, a konkretnie do Warmii i Mazur leżących administracyjnie w granicach nazwanego po nich województwa warmińsko-mazurskiego. Zwracając jednakże uwagę na podział regionalny województwa warmińsko-mazurskiego i zestawiając go z historycznymi granicami regionu Warmii i Mazur możemy stwierdzić, iż ograniczenie się tylko do tych dwóch nazw jest niejako krzywdzące dla miast takich jak Iława, Kisielice, Ostróda, Susz, Zalewo, Pasłęk, Morąg czy Elbląg ponieważ ich historyczna regionalna proweniencja zostaje tym samym pominięta i zignorowana. Niejednokrotnie spotykałem się z tym, iż w wyniku braku jednorodnego regionalnego określenia dla wymienionych wcześniej miejscowości podciągano je niesłusznie pod Warmię której częścią nigdy de facto nie były. Brak jednolitego i należycie wypromowanego określenia dla tego regionu wiąże się z problemem regionalnego samookreślenia w ramach województwa, całości współczesnych ziem pruskich jak i odbija się w jego rozpoznawalności poza ich granicami. W podobnym położeniu znajdują się wydzielone z ziemi pruskiej i znajdujące się dyskusyjne w administracyjnych granicach woj. pomorskiego powiaty malborski, sztumski i kwidzyński z podległymi im miejscowościami. Tendencja w różnorakich pismach i opracowaniach do nieuwzględniania właściwej merytorycznie nazwy regionalnej dla wyżej wymienionych miejscowości lub podawanie nazwy zgoła błędnej jest rzeczą nagminną zarówno w kontekście województwa warmińsko-mazurskiego jak i pomorskiego. Czy istnieje więc wspólny regionalny mianownik dla tych wszystkich miejscowości? jak się okazuje istnieją nawet dwa, różniące się jednakże między sobą uzasadnieniem historycznym swych nazw. Pierwszą jest historyczna Pomezania a drugą ahistoryczne Powiśle, jedna z tych dwóch nazw jest brakującym elementem nazwy określającej współczesną ziemię pruską zamkniętą w dwuczłonowej nazwie Warmia-Mazury, niech poniższy artykuł wskaże która zasługuje bardziej by tam figurować.

Pomezania


Pomezania jest niewątpliwe najstarszą historyczną nazwą regionu. Jej zachodnią granicą była Wisła, wschodnią (wliczając Pogezanię) Pasłęka, północną Jezioro Drużno (lub Tolkmicko wliczając Pogezanię) a południową Osa i Drwęca. Była pierwotnie jedną z z jedenastu staropruskich ziem zamieszkaną przez pruskie plemię Pomezanów, w XIII wieku wraz z Sambią najliczniej zamieszkaną. Nazwa Pomezania (prus. Pameddi) pochodzi z języka pruskiego i oznacza ziemię leżącą za drzewami. Etymologia owej nazwy stanie się jasna gdy uświadomimy sobie, iż Pomezania leżała na skraju pradawnej Wielkiej Puszczy, zwanej także Galindzką. Ze wszystkich ziem pruskich jako pierwsza także uległa Zakonowi podczas podboju Prus leżąc najbliżej bazy operacyjnej Zakonu i przyjmując na siebie pierwsze uderzenie tak jak i wcześniej musiała stawić czoła z mniejszym lub większym powodzeniem próbom chrystianizacji, ambicjom terytorialnym czy działaniom odwetowym królów polskich i książąt mazowieckich kończących się zazwyczaj klęska tych ostatnich. Wraz ze sprowadzeniem przez Konrada Mazowieckiego Zakonu na ziemię chełmińską w 1230 roku celem chrystianizacji Prus, rozpoczęły się tak zwane "krucjaty pruskie" trwające do 1283 roku, kiedy to upadł ostatecznie wszelki opór pruski. Krzyżowcy wspierani zarówno przez Polskę jak i rycerstwo z całej europy w ciągu kilku następnych lat podbili pierwszą staropruską ziemię - Pomezanię. Początkiem sukcesów rycerzy krzyżackich w Prusach było zajęcie w 1233 roku pierwszego pomezańskiego grodu Kwedins i założenie na jego miejscu pierwszej osady zakonnej której nadano nazwę Marienwerder (Kwidzyn) - Wyspa Marii. Następny rok przyniósł  Zakonowi kolejny sukces a było nim zwycięstwo w bitwie pod Dzierzgoniem gdzie zadano Prusom dotkliwą klęskę. Bitwa ta w której poległo ok. 5000 Pomezan nie złamała jednakże oporu Prusów. Podbój Pomezanii trwał jeszcze dwa lata i zakończył się w 1236 roku ugodą, regulująca stosunek ludności pomezańskiej do krzyżaków. Owa "(...) ugoda stała się wzorem dla podobnych umów z mieszkańcami innych podbijanych przez krzyżaków ziem pruskich." (http://www.rycerze.org/krzyacy/30-przybycie-krzyakow)



Prusowie
Wiosną 1242 roku Prusowie widząc sprzyjające ku temu możliwości i osłabienie Zakonu podjęli się zorganizowania powstania. Początkowo powstanie okazało się wielkim sukcesem, Zakon został zepchnięty na teren ziemi chełmińskiej, wyzwolono praktycznie całą Pomezanię a w 1243 roku wojska zakonne poniosły klęskę w bitwie pod Rządzem w pobliżu Grudziądza. Jedynie garnizonowi w leżącym na granicy Pomezanii i Pogezanii Elblągu i warmińskiej Bałdze udało się przetrzymać napór wojsk pruskich. Powstanie trwało przeszło sześć lat i zostało ostatecznie zdławione podczas drugiej bitwy pod Dzierzgoniem (1248) po której powstańcy pomezańscy wspierani przez pogezan zostali zmuszeni do podjęcia 7 lutego 1249 roku rozmów pokojowych z Zakonem pod bacznym okiem legata papieskiego Jakuba z Leodium. Ofiary poniesione przez pomezan w wyniku walk o Pomezanię i następującego po nim powstania były przyczyną ich odstąpienia od udziału w II i III powstaniu pruskim. Być może dzięki temu zachowali język i swe obyczaje co umożliwiło stworzenie w XVI wieku  Enchiridionu Pruskiego - słownika i katechizmu pruskiego.

Wraz z ostatecznym upadkiem Prus nazwa Pomezania nie straciła racji bytu jako nazwa określająca region i funkcjonowała przez następne wieki w formie Pomesanien.

Utrwalona została także w nazwie jednej z czterech diecezji pruskich występując pośród nich jako diecezja pomezańska przekształcona w 1992 roku w diecezję elbląską. Współczesna diecezja elbląska odejmując mierzeję wiślaną i żuławy zawiera w sobie w większości historyczny region Pomezanii jednakże bez Ostródy.



Herb diecezji elbląskiej (źródło herbu : strona diecezji elbląskiej)
Herb Diecezji Elbląskiej nawiązuje historycznie do herbu diecezji pomezańskiej. Łączy w sobie teraźniejszość z przeszłością. Pole tarczy herbowej zostało podzielone na dwie części przez leżący ukośnie złocisty pastorał pomezański.

Pierwsza część tego herbu jest nowym elementem, aczkolwiek pastorał św. Wojciecha otrzymał kształt jednego z pastorałów pomezańskich (w herbie diecezji pomezańskiej znajdowały się dwa pastorały, umieszczone po obu stronach orła). Drugi pastorał pomezański został zachowany, jako element łączący oba pola herbowe - spinający przeszłość i teraźniejszość w jedną całość. Ponadto druga część tarczy herbowej zachowała prawie w całości herb pomezański (postać orła), z wyjątkiem wstęgi, która zamiast napisu "Święty Jan" otrzymała napis "Pomezania", aby łatwiej można było odczytać związek historii z teraźniejszością (wiki)

Jako dygresję dodam, iż duża część nazw miast i osad a także toponimów na ziemi pruskiej ma dawną bałtyjską proweniencję przykładem niechaj będzie tutaj Alnāsteini -> Allenstein -> Olsztyn, Nidzica -> Neidenburg ->Nīdaspils, Łyna -> Alne czy Narie. W Pomezanii nazwy posiadające etymologię pruską to między innymi Iława - Ilawa, Susz - Suse, Kwidzyn - Kwedins. Nazwa Prabuty choć pruska nie jest nazwą wywiedzioną od konkretnej osady (w tym wypadku Resii) i pochodzi od czasownika prabuti - wieczyście zamieszkiwać.

Oberland czyli Prusy Górne a Pomezania i Pogezania (1466-1772)


Ogólny zarys obszaru Pomezanii i Pogezanii (kliknij mapkę by powiększyć)
Od XVI wieku Prusy Górne (Oberland przyp. autor) stanowiły powiat Prus Książęcych, ze starostwami w: Pasłęku, Miłakowie, Morągu, Przezmarku, Kwidzynie, Prabutach, Szymbarku, Iławie, Miłomłynie, Ostródzie, Olsztynku, Dąbrównie, Działdowie, Nidzicy i Szczytnie. Od północy graniczyły z Warmią, od zachodu z powiatem Natangia (różnym terytorialnie z krainą Prusów o tej samej nazwie). W takim obszarze Prusy Górne nie pokrywały się z wcześniejszymi granicami plemion pruskich ani granicami komturstw krzyżackich. (wiki)

Oberland tak jak Powiśle był sztucznym tworem będącym raczej próbą zebrania pod jednym mianownikiem administracyjnym szeregu miast niźli określeniem mającym na celu wydzielenie zupełnie nowego regionu  z tego względu, iż w jego skład wchodziły istniejące już regiony takie jak Pomezania, Pogezania, Sasina czy część Galindii. Etymologia nazwy wywodzi się z obszaru Pogezanii, ziemi pruskiej od zachodu sąsiadującej z Pomezanią. Pogezania była ziemią o mniejszym obszarze niźli Pomezania, zawierała w sobie miasta takie jak Elbląg (będący miastem leżącym na styku dwóch ziem), Pasłęk, Morąg i Zalewo. Charakteryzowała się w dużej mierze specyficznym górzystym uwarunkowaniem terenu który w przyszłości miał być podstawą ulokowania jej w regionie pojezierza iławskiego. Pogezan jako plemię wyniszczył zarówno podbój ich rodzinnej ziemi jak i kolejne powstania w których brali czynny udział. Wyludniona ziemia już pod panowaniem krzyżackim uległa szybkiemu procesowi kolonizacyjnemu który wchłonął niedobitki Pogezan. Dawna nazwa Pogezania ustąpiła nowej Hockerlandia nadanej na cześć legendarnego wodza Pogezan by z czasem zatracić i ją i stać się oficjalnie Oberlandem czyli Pogórzem. Pomezania funkcjonując w ramach Oberlandzkiego powiatu Prus Książęcych nie zatraciła swej historycznej nazwy i nadal pod nią funkcjonowała. W 1466 roku wraz z podziałem Prus na Królewskie i Książęce pogezańsko-pomezański Elbląg znalazł się w granicach Prus Królewskich a Pomezania uległa podziałowi na Książęcą i Królewską z Malborkiem, Sztumem i Dzierzgoniem. Po 1772 roku i kolejnych zmianach administracyjnych dzielących raz jeszcze w sztuczny sposób Prusy na Zachodnie i Wschodnie, Pomezania poza Ostródą została przydzielona do Prus Zachodnich, tworu na tyle sztucznego, iż rozciągał się od Iławy po Bydgoszcz i z właściwymi Prusami nie miał wiele wspólnego. Pogezania z Pasłękiem, Morągiem i Zalewem została przydzielona do Prus Wschodnich a Działdowo, Nidzica i Szczytno stały się z czasem częścią istniejącego do dziś regionu zwanego nam pod nazwą Mazur - Masurenland.

Pomezania, podległe jej regiony i podział administracyjny

Pomezania składa się z leżącej tuż nad prawym brzegiem Wisły nizinnej Doliny Kwidzyńskiej i cechującego się pofałdowaną rzeźbą Pojezierza Iławskiego. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż w skład Pojezierza Iławskiego wchodzi duża część dawnej Pogezanii w tym Pasłęk, Morąg i Zalewo a jej reszta wraz z Elblągiem leży na żuławach elbląskich :


Pomezania jest obecnie podzielona administracyjnie między województwo pomorskie i warmińsko-mazurskie z czego w woj. pomorskim znajduje się Malbork, Kwidzyn, Dzierzgoń i Prabuty a w woj. warmińsko-mazurskim Susz, Iława, Kisielice i Ostróda. Obszar Pogezanii wchodzi całkowicie w skład województwa warmińsko-mazurskiego.

Powiśle

Powiśle jest drugą nazwą którą próbuje się określić region stojący w jednym szeregu z Warmią i Mazurami. W zestawieniu z Pomezanią czy Pogezanią jest to nazwa relatywnie nowa, pozbawiona uzasadnienia historycznego i mimo promocji relatywnie nieznana ogółowi społeczeństwa. Należy nadmienić, iż budzi także niechlubne skojarzenia z epoką PRL-u za czasów którego została stworzona i propagowana. Nie ma żadnego uzasadnienia regionalnego i jako taka nie była stosowana na ziemi pruskiej gdy dla porównania nazwy takie jak Warmia-Ermland (równie dawna co Pomezania i mająca pruskie pochodzenie) i Mazury-Masurenland były i są stosowane na porządku dziennym.

Historia powstania nazwy :


W 1953 r. pracownicy Instytutu Zachodniego w Poznaniu opisali Powiśle jako obszar obejmujący ówczesne powiaty: elbląski, malborski, sztumski, kwidzyński, suski, morąski, pasłęcki. Rajmund Galon wskazał granice regionu: Wschodnia granica Powiśla przebiega wzdłuż rzeki Pasłęki, następnie wschodnim skrajem Wyżyny Elbląskiej. Południowa granica Powiśla trzyma się granicy politycznej sprzed 1939 r.
(...) Powiśle nie posiada cech odrębnego regionu geograficznego i wchodzi w skład kilku krain naturalnych rozciągających się pomiędzy Wisłą a Niemnem (wiki, w oparciu o pochodzące z 1953 roku opracowanie Rajmunda Galon"Powiśle")

Znaczek pamiątkowy (Kwidzynopedia)
Jak widzimy przedstawiony w powyższym cytacie obszar Powiśla pokrywa się z obszarem historycznej Pomezanii i Pogezanii. Ewidentnym jest, iż opracowanie Rajmunda Galona powstało w ramach doktryny mającej na celu przeinaczanie historii ziem przydzielonych Polsce po 1945 roku i określenie ich na nowy, odpowiadający władzom sposób, ignorują tym samym historyczną nazwę regionu. Można także zwrócić uwagę na symboliczne znaczenie nazwy Powiśle, nadane niejako z perspektywy prawobrzeżnej strony Wisły. Jako ciekawostkę dodam, iż w ramach tego samego opracowania obszar Prus Wschodnich został nazwany Pojezierzem Mazowieckim.

Powiśle jako termin pojawiło się w polskiej fizjografii dopiero w dwudziestoleciu międzywojennym i dotyczyło obszaru leżącego tuż nad Wisłą co obrazuje poniższa mapa autorstwa Eugeniusza Romera z 1934 roku i nigdy nie była rozciągana aż po Pasłękę o co pokusili się pracownicy Instytutu tworząc nowy ahistoryczny region.




Pomezania-Warmia-Mazury?

Biorąc pod uwagę szereg podanych wcześniej informacji wydaje się, iż Pomezania właśnie z wychodzącą w jej skład Pogezanią byłaby nazwą najbardziej historycznie i kulturowo słuszną, adekwatną więc do postawienia w jednym szeregu z Warmią i Mazurami. Tym sposobem zawarto by w tych trzech nazwach szereg ziem rozciągających się od Wisły aż po Podlasie, określono jasno region pozbawiony właściwej mu nazwy.

czwartek, 12 kwietnia 2012

Rolnictwo w Prusach Wschodnich - ...w liczbach i tabelach

Uwarunkowania naturalne czyniły z Prus ziemię wręcz stworzoną dla rolnictwa i hodowli zwłaszcza koni i krów. Cechą charakterystyczną ziemi pruskiej były ogromne latyfundia i majątki ziemskie podległe starym rodzinom junkierskim i szlachcie, nawet dziś największy odsetek gospodarstw rolnych o powierzchni powyżej 15 hektarów znajduje się właśnie na ziemi pruskiej.

Mapa przedstawiająca wielkość gospodarstw w poszczególnych województwach.
Prusy i podlegająca administracyjnie pod woj. pomorskie część ziemi pruskiej zostały oznaczone czerwoną linią. Mapa powstała w oparciu o mapę pochodzącą z serwisu : http://www.wiking.edu.pl/article.php?id=273
Przez setki lat ciężką pracą pozyskiwano coraz to nowe ziemie pod uprawę wyrywając je naturze karczując lasy i puszcze czy osuszając liczne bagna i mokradła. W latach 30-tych pola uprawne pokrywały 51% a łąki i pastwiska 23% powierzchni. Wedle danych z 1931 roku aż 42,2% ludności pracowała na roli dla porównania w przemyśle tylko 21,6%. Słabo rozwinięty przemysł i niski przyrost naturalny był przyczyną słabego rozwoju ekonomicznego i przyczyniał się do emigracji zarobkowej skierowanej w większości do silnie uprzemysłowionej zachodniej części Niemiec (w dużej mierze do zagłębia Ruhry). Prawdą jest, iż trudno oczekiwać od prowincji typowo rolniczej wysokiego uprzemysłowienia, tym bardziej biorąc pod uwagę, iż większość surowców należałoby importować bezpośrednio z Niemiec ze względu na fakt. Prusy nie posiadały absolutnie żadnych złóż, które to można by wykorzystać w przemyśle ciężkim. Solą tej ziemi było i jest rolnictwo wyrosłe w otoczeniu pięknej, prawie nieskalanej natury.

Faktem jest, iż produkcja rolna w Prusach Wschodnich stała na wysokim poziomie i przyćmiewała pod wieloma względami większość pozostałych prowincji. Szereg poniższych tablic pozwoli zobrazować skalę produkcji rolnej w Prusach Wschodnich. Sięgając jednakże do porównań należy pamiętać, iż populacja Prus w 1939 roku wynosiła 2 488 122 mieszkańców a obszar 36 991,71 km² :





Udział wschodniopruskiej produkcji rolnej w zaopatrywaniu ludności Prus i Niemiec w żywność. Od góry : masło, chleb, mięso, słonina, jajka, ser. Roczna produkcja miodu wynosi 2000 ton.
Pogłowie bydła



Produkcja mleka w zestawieniu z Szwajcarią, Niemcami i Polską. Roczna ilość mleka na głowę. Pierwsze miejsce Prusy Wschodnie, tuż za nimi Pomorze, Śląsk i Niemcy.



Prusy Wschodnie zwane były krajem koni, zaiste jest w tym wiele prawdy jako, iż w zestawieniu z Niemcami w Prusach na 100 mieszkańców przypadało 20 koni gdy w Niemczech tylko 5 na 100. Ogólna ilość koni wynosiła 478000 sztuk w tym ponad 331000 w wieku powyżej 3 lat. Pod kątem podziału koni na rasy na 100 sztuk koni 60 było końmi zimnokrwistymi a 40 ciepłokrwistymi.  

środa, 11 kwietnia 2012

Pruska kuchnia - ser tylżycki


Odrobina historii :

Zapewne nie raz, nie dwa, będąc na zakupach w supermarkecie spotkałeś się drogi czytelniku z serem tylżyckim. Prawdą jest, iż tak dobrze nam znany i szeroko spotykany w supermarketach ser ma pruską proweniencję. Jego nazwa pochodzi od leżącej nad Niemnem Tylży (ros. Sowieck) a historia jego zaczęła się w połowie XIX wieku w zakładzie serowarskim rodziny Westphal. Westphalowie byli imigrantami ze Szwajcarii, przybyłymi w pierwszej połowie XVII do zdziesiątkowanych zarazą Prus. Przybycie ich na ziemie pruskie było związane z odpowiedzią na odezwę króla Prus Fryderyka Wilhelma I-ego zapraszającego do osiedlania się na terenie wschodniopruskiej prowincji, cierpiącej na ten czas z powodu braku osadników. Rodzina Westphalów pochodziła ze sławnej doliny Emmental będącej kolebką sławnego emmentalera, jako iż tradycje serowarskie nie były im obce, tuż po osiedleniu się w Tylży otworzyli zakład serowarski. Pierwotnie rodzina planowała uruchomić produkcję emmentalera, jednakże ze względu na brak dostępu do wymaganych składników, wpływ innego, bardziej wilgotnego klimatu ser uległ wpływowi innych szczepów bakterii i pleśni. Dzięki tym zmianom w zestawieniu z ementalerem, ser tylżycki charakteryzował zarówno bardziej intensywnym zapachem jak i smakiem.

Ciekawostką jest, iż pod koniec XIX wieku produkcja sera tylżyckiego na bazie oryginalnej wschodniopruskiej receptury ruszyła w rodzinnym kraju Westphalów. Stało się to dzięki zabiegom dwóch szwajcarów, Otto Wartmanna i Hansa Wegmüllera, którzy przyjechali w 1890 roku do Tylży celem pozyskania sławnej już natenczas receptury.



Fabryka sera rodziny Westphalów w Tylży

Charakterystyka :

Ser tylżycki jest podpuszczkowym szwajcarsko-holenderskim serem, zaliczanym do grupy serów twardych. Charakteryzuje się bladożółtym kolorem, wilgotną, żółtopomarańczową skórką, łagodnym smakiem i zdecydowanym, ostrym zapachem. Wyróżnia się spłaszczonymi dziurkami, wielkości ziarna jęczmienia lub małej pestki śliwki. Zazwyczaj ma on kształt bloku o nieznacznie wypukłych bokach i lekko zaokrąglonych krawędziach. (http://www.niam.pl)

Obecnie:

Receptura sera tylżyckiego nie jest chroniona żadnym prawem stąd obecnie jest produkowany w wielu krajach, między innymi w Szwajcarii. Jeżeli chodzi o Tylżę, budynki dawnej fabryki wciąż stoją na swym miejscu mimo faktu, iż podczas działań wojennych 50 tysięczne miasto zostało w 80% zniszczone a sery obecnie produkowane w tym mieście, z których najsławniejszym jest "Sowiecki", nie mają niestety nic wspólnego z prawdziwym Tilsitem.

wtorek, 3 kwietnia 2012

Pofajdok - Mazurski Till Eulenspiegel

Nim bliżej przedstawię postać Pofajdoka pozwolę sobie pierw sięgnąć do historii, i przedstawić historycznego przodka tej charakterystycznej dla warmińskiego i mazurskiego folkloru postaci. 

Zaczątki historii postaci Tila Eulenspiegela (pol. Dyl Sowizdrzał) można odnaleźć w północnoniemieckim i niderlandzkim folklorze, a zostały ściślej nakreślone w XVI wiecznej książce pod tytułem "Ein kurtzweilig Lesen von Dyl Ulenspiegel" napisanej przez anonimowego autora około roku 1510. Wedle owej książki, Till urodził się w Kneitlingen am Elm w Saksonii mniej więcej w roku 1300, a zmarł w holsztyńskim Mölln w 1350, prawdopodobnie w wyniku zarażenia się dżumą szalejącą natenczas w Europie. Popularność postaci Tilla, zwłaszcza w wersji spisanej w anonimowej książce z XVI wieku, była tak wielka iż, została przetłumaczona na większość europejskich języków i dała początek plebejsko-satyrycznemu nurtowi literackiemu znanemu pod nazwą literatury sowidrzalskiej. Pierwsze, anonimowe polskie tłumaczenie pochodzi z lat 30-tych XVI wieku i występowało pod tytułem "Sowizrzał krotochwilny i śmieszny". 

Kim był Till Eulenspigel?

Kanonicznie jest to postać wędrownego kawalera, trefnisia, podróżującego z miejsca na miejsce, nie potrafiącego zagrzać nigdzie miejsca na dłużej i płatającego figle przy każdej pracy której tylko się podejmie, strugając głupca za każdym razem gdy zostanie na tym przyłapany. Jego figle polegały przede wszystkim na dosłownym interpretowaniu poleceń i przenośni, dla przykładu Till-żołnierz słysząc od dowódcy rozkaz iż ma wywrócić "do góry nogami" zamek przeciwnika, postarałby się jak najdosłowniej spełnić rozkaz swego pana. Jednakże należy zwrócić Tillowi honor i spojrzeć na szersze spektrum jego postępowań. Wedle podań był postacią bystrą, "z ludu", stąd jego żarty miały na celu obnażanie negatywnych przywar mieszczaństwa, bogatych rzemieślników czy klas wyższych uderzając częstokroć w małostkowość, pychę, hipokryzję, skąpstwo czy zwykłą głupotę notabli, duchownych czy szlachty.

...a Pofajdok?

W warmińskim i mazurskim folklorze pofajdokiem zwano młodzieńca, kawalera o "(...) nieodpowiedzialnym, kpiarskim i niedojrzałym podejściu do życia" (wiki) charakteryzującego się pozytywnym nastawieniem do życia, humorem, ale i ludową mądrością. Pomocny i życzliwy nigdzie nie zatrzymywał się na dłużej i kroczył sobie tylko znanymi ścieżkami. Jak widzimy, postacie zarówno Tilla jak i Pofajdoka są sobie bliskie, braterskie nawet,  w swym byciu, postępowaniu i charakterze. Rzeczą jednakże charakterystyczną dla warmińsko-mazurskiego Pofajdoka jest to iż, w przeciwieństwie do Tilla jest przedstawiany pod postacią skrzata lub swoistego hobbita.



Autor zdjęcia : Andrzej Symonowicz
Postać Pofajdoka została przedstawiona w pieśni i tańcu zwanym "Pofajdokiem" pochodzącymi z rejonu Szczytna (Ortelsburg). Oto jej słowa:

Pofajdok

Mniała baba pofajdoka roz dwo trzi
wsadziła go na prosioka roz dwo trzi
prosiak lato jek szaluny
bo ma łagun zakyncuny Roz dwo trzi

Mniała baba łysa krowa raz dwa trzi
wygnała jo do łogroda raz dwa trzi
a wy chłopcy paśta mi jo
dom wom za to Weronijo raz dwa trzi

My ta krowa paść nie bandzie raz dwa trzi
Weroniko brać nie bandzie raz dwa trzi
bo ta krowo bardzo lato
Weroniko niebogato raz dwa trzi


Szczytno - stolica Pofajdoka





Skoro iż Pofajdok pochodzi z rejonu Szczytna nic więc w tym dziwnego iż, Szczytno właśnie jest swoistą "stolicą" Pofajdoka. Na terenie miasta możemy odnaleźć 13 rzeźb przedstawiających pofajdoka w różnych wcieleniach, od rycerza po strażaka. Rzeźby pociesznych pofajdoków nie są jedynym środkiem promocji której szczycieński pofajdok się doczekał, kilka lat temu w Szczytnie została wypuszczona moneta o nominale 5-ciu pofajdoków.