Zaczątki historii postaci Tila Eulenspiegela (pol. Dyl Sowizdrzał) można odnaleźć w północnoniemieckim i niderlandzkim folklorze, a zostały ściślej nakreślone w XVI wiecznej książce pod tytułem "Ein kurtzweilig Lesen von Dyl Ulenspiegel" napisanej przez anonimowego autora około roku 1510. Wedle owej książki, Till urodził się w Kneitlingen am Elm w Saksonii mniej więcej w roku 1300, a zmarł w holsztyńskim Mölln w 1350, prawdopodobnie w wyniku zarażenia się dżumą szalejącą natenczas w Europie. Popularność postaci Tilla, zwłaszcza w wersji spisanej w anonimowej książce z XVI wieku, była tak wielka iż, została przetłumaczona na większość europejskich języków i dała początek plebejsko-satyrycznemu nurtowi literackiemu znanemu pod nazwą literatury sowidrzalskiej. Pierwsze, anonimowe polskie tłumaczenie pochodzi z lat 30-tych XVI wieku i występowało pod tytułem "Sowizrzał krotochwilny i śmieszny".
Kim był Till Eulenspigel?
Kanonicznie jest to postać wędrownego kawalera, trefnisia, podróżującego z miejsca na miejsce, nie potrafiącego zagrzać nigdzie miejsca na dłużej i płatającego figle przy każdej pracy której tylko się podejmie, strugając głupca za każdym razem gdy zostanie na tym przyłapany. Jego figle polegały przede wszystkim na dosłownym interpretowaniu poleceń i przenośni, dla przykładu Till-żołnierz słysząc od dowódcy rozkaz iż ma wywrócić "do góry nogami" zamek przeciwnika, postarałby się jak najdosłowniej spełnić rozkaz swego pana. Jednakże należy zwrócić Tillowi honor i spojrzeć na szersze spektrum jego postępowań. Wedle podań był postacią bystrą, "z ludu", stąd jego żarty miały na celu obnażanie negatywnych przywar mieszczaństwa, bogatych rzemieślników czy klas wyższych uderzając częstokroć w małostkowość, pychę, hipokryzję, skąpstwo czy zwykłą głupotę notabli, duchownych czy szlachty.
...a Pofajdok?
W warmińskim i mazurskim folklorze pofajdokiem zwano młodzieńca, kawalera o "(...) nieodpowiedzialnym, kpiarskim i niedojrzałym podejściu do życia" (wiki) charakteryzującego się pozytywnym nastawieniem do życia, humorem, ale i ludową mądrością. Pomocny i życzliwy nigdzie nie zatrzymywał się na dłużej i kroczył sobie tylko znanymi ścieżkami. Jak widzimy, postacie zarówno Tilla jak i Pofajdoka są sobie bliskie, braterskie nawet, w swym byciu, postępowaniu i charakterze. Rzeczą jednakże charakterystyczną dla warmińsko-mazurskiego Pofajdoka jest to iż, w przeciwieństwie do Tilla jest przedstawiany pod postacią skrzata lub swoistego hobbita.
![]() |
Autor zdjęcia : Andrzej Symonowicz |
Pofajdok
Mniała baba pofajdoka roz dwo trzi
wsadziła go na prosioka roz dwo trzi
prosiak lato jek szaluny
bo ma łagun zakyncuny Roz dwo trzi
Mniała baba łysa krowa raz dwa trzi
wygnała jo do łogroda raz dwa trzi
a wy chłopcy paśta mi jo
dom wom za to Weronijo raz dwa trzi
My ta krowa paść nie bandzie raz dwa trzi
Weroniko brać nie bandzie raz dwa trzi
bo ta krowo bardzo lato
Weroniko niebogato raz dwa trzi
Szczytno - stolica Pofajdoka
Skoro iż Pofajdok pochodzi z rejonu Szczytna nic więc w tym dziwnego iż, Szczytno właśnie jest swoistą "stolicą" Pofajdoka. Na terenie miasta możemy odnaleźć 13 rzeźb przedstawiających pofajdoka w różnych wcieleniach, od rycerza po strażaka. Rzeźby pociesznych pofajdoków nie są jedynym środkiem promocji której szczycieński pofajdok się doczekał, kilka lat temu w Szczytnie została wypuszczona moneta o nominale 5-ciu pofajdoków.