poniedziałek, 29 września 2014

Pruski Horyzont - reaktywacja.

Son coeur est un luth suspendu,
 Sitot qu'on le touche il résonne.[1]
 (De Béranger)
Witam Was drodzy czytelnicy,

Dzisiejszy wpis postanowiłem nie bez przyczyny zacząć od cytatu Pierre-Jeana de Bérangera. Powód użycia tego cytatu jest dwojaki. Jesienna aura niosąca na swych skrzydłach tak nostalgię jak i melancholię jak co roku poruszyła me serce by znowuż odczuło miłość, którą żywi do swej ukochanej, pruskiej ziemi. Jesienna nostalgia skłania przecież ku refleksji, ta znowuż kieruje przemyślenia ku historii, a historia to nic innego niźli dzieje ziemi i ludzi ją zamieszkujących tak w skali makro - globalnej jak i mikro - regionalnej. 

Jesień sama w sobie od wieluż już lat kojarzy mi się z Prusami, ta korelacja w mym umyśle jest ze wszech miar uzasadniona ponieważ tak jesień, jak i nazwa Prusy są przesączone owym nostalgicznym duchem. 

Jak zapewne zauważyliście, ostatnie dwa lata przedstawiały tendencję spadkową jeżeli chodzi o ilość zamieszczanych artykułów. Winnym tego stanu rzeczy jestem tylko i wyłącznie ja - autor. Przyczyną braku wpisów była swoista niemoc twórcza. Choć zebrałem naprawdę imponującą ilość materiałów, nie potrafiłem przez długi czas przekuć ich na artykuły, dzisiejszego ranka jednakże, dzięki telefonowi od innego fascynata regionu (dziękuję Krzysztofie!) coś mnie tknęło. 

Pruski Horyzont to nie tylko szkło ogniskujące moje uczucie wobec tej ziemi, to wizja, którą chcę przekazywać innym mieszkańcom tego regionu. Jest to wizja pewnej regionalnej tożsamości i samookreślenia, których szkic choć istniejący jest obecnie zatarty przez brak odpowiedniej perspektywy historycznej, geograficznej, szerszej edukacji regionalnej, historycznej propagandy i dyskusyjnych podziałów administracyjnych. 

Moi drodzy czytelnicy, od października Pruski Horyzont rusza ze zdwojoną siłą.


- Von Preussen

[1] Jego serce jest lutnią zawieszoną,
zaledwie go dotknąć - dźwięczy.